czwartek, 21 stycznia 2016

Biegusiem po Pietrynie!



Część z was może nie wie, ale Pietryna to słynna ulica Piotrkowska w Łodzi – mieście, w którym znajduje się nasza siedziba główna. Mieliśmy już okazję po niej biegać podczas Business Łódź Run i bardzo miło to wspominamy :) Nieco dłużej, bo od kilkunastu lat w naszym mieście odbywa się też Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run


Podczas Biegu Instalatora Immergas zobaczyliśmy, że ludzie z naszej branży też lubią biegać :) Postanowiliśmy więc przyłączyć się do lokalnej inicjatywy i zostaliśmy sponsorem wiodącym tego łódzkiego biegu!

 Zrobiliśmy to, bo lubimy biegać, bo zdrowy tryb życia jest dla nas ważny, bo zawsze istotny był dla nas aspekt ekologii i ochrony środowiska, a biegacze doskonale czują ten klimat :) Zrobiliśmy to, bo mamy urodziny i chcemy je świętować z jak największą liczbą osób, których zainteresowania są podobne do naszych :)


Wczoraj (oprócz tego, że ruszyły już zapisy klik) odbyła się konferencja prasowa, podczas której organizatorzy opowiedzieli o tym, w jaki sposób tegoroczna edycja będzie różniła się od poprzednich. Po pierwsze w tym roku bieg milusińskich zostanie oddzielony od biegu głównego i odbędzie się 21.05.2016. Dopiero tydzień później (28.05.2016) wystartują Ci, którzy chcą się zmierzyć z dychą po łódzku. W dniu biegu głównego szansę na udział w tej imprezie mają również początkujący biegacze, dla których przygotowano 1500 m marszobiegu.




O szczegółach na pewno jeszcze wam opowiemy, ale teraz radzimy się już zapisywać, bo miejsca rozchodzą się jak świeże bułeczki!

środa, 20 stycznia 2016

Nazywam się Immergas Polska i mam 20 lat

W tym roku ruszamy i to z kopyta!
Pierwszą, niezwykle ważnym dla nas wydarzeniem, jest nasz jubileusz. W tym roku obchodzimy 20 urodziny i zamierzamy imprezować cały rok :) Zaczynamy już dzisiaj – 20.01.2016 – i zapewniamy was, że każdego miesiąca będzie działo się coś wyjątkowego. Od 20 lat sprawiamy, że w Polsce można poczuć włoskie ciepło prosto z Brescello. Wystartowaliśmy w 1996 roku, ale w tym biegu lecimy aż za horyzont, gdzie na pewno nie ma mety :)
Świętujcie razem z nami!

wtorek, 19 maja 2015

Rzecz o lataniu




Po raz drugi w Łodzi odbył się LCJRun, czyli niesamowity bieg po lotnisku. Przed biegiem normalna odprawa i kilka godzin oczekiwania na lot po płycie. Biorąc pod uwagę godzinę startu (00:30) to był doskonały czas na drzemkę, pogaduchy i popijanie kawki :) Kiedy w końcu ruszyła maszyna, zaczęła się oficjalna rozgrzewka i w powietrzu zaczęła wirować adrenalina, a podekscytowanie nadchodzącą długą prostą sprawiało, że wszyscy skakali wyżej i mocniej…


Po zbiorowym odliczaniu zaczęło się „kołowanie” w krótkim rozbiegu do pasa startowego. Płasko jak na stole, pogoda w sam raz – nie za zimno, nie za ciepło. Pomijając nietypową na wzmożony wysiłek godzinę warunki idealne do bicia własnych rekordów. Przedziwne wrażenie tak biec w ciemnościach, tym razem wyjątkowo biegłam bez muzyki, żeby słyszeć co się dookoła mnie dzieje. Właściwie biegnie się na azymut i do końca nie wiesz kiedy pora zawracać. Kiedy czołówka zaczyna Cię mijać po drugiej stronie trasy wydaje Ci się, że to już za chwilkę, już za momencik będziesz na półmetku, a tu niespodzianka – przed Tobą jeszcze niezły kawałek!
Pierwszy kilometr pocisnęłam jak należy kolejne były nieco słabsze, ale też były utrzymane w dobrym tempie, ostatnie kilkaset metrów do mety postanowiłam się jeszcze pościgać z innym zawodnikiem :) Co prawda od życiówki dzieliły mnie sekundy, ale i tak wracałam z latania całkiem zadowolona.


Ostatnio moje treningi zdominował jednak (poza powrotem do jakiejkolwiek formy) dystans i nastawienie na bieganie w mieszanym terenie asfaltowo-parkowym. A wiecie dlaczego? Bo taka właśnie trasa czeka mnie 24.05.2015 podczas biegu, nad którym objęliśmy patronat tytularny – Bieg Instalatora Immergas. Zapowiada się bardzo urozmaicona i malownicza trasa z podbiegami, zbiegami, asfaltem, ścieżkami, mostkami i wszystkim czego sobie można zażyczyć, żeby trasa nie była nudna. Mam nadzieję, że do niedzieli lekka kontuzja odejdzie w zapomnienie i będę mogła na własnej skórze przekonać się czym może zaskoczyć bydgoski Myślęcinek.

poniedziałek, 23 marca 2015

Pobiegniemy z instalatorami!!



Już za dwa miesiące – 24.05.2015  - jedziemy do Bydgoszczy biegać z Instalatorami! Redakcja portalu HVACR.pl wyszła z inicjatywą stworzenia pierwszej imprezy biegowej dedykowanej instalatorom, a nasz firma ma przyjemność być Patronem Tytularnym biegu! :)

Biegacze wystartują na dystansie 10 km w Bydgoszczy na terenie Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek”. Czyli czeka nas niezłe wyzwanie na wiosenne wybieganie w postaci biegu przełajowego z silną ekipą instalatorów :) Jeżeli ktoś ma ochotę pościgać się razem z nami zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami na stronie www.bieginstalatora.pl.

Bieżące informacje na temat Biegu Instalatora Immergas można znaleźć na stronie www.bieginstalatora.pl oraz na Facebooku.
Wszyscy zainteresowani mogą również śledzić ważne informacje dołączając do wydarzeń:
           na Facebooku: https://www.facebook.com/events/BiegInstalatora
           na Google+: https://plus.google.com/BiegInstalatora
           na Endomondo: https://www.endomondo.com/challenges/20474777

My również będziemy na bieżąco informować was o postępach w przygotowaniach, nie tylko od biegowej strony :)





niedziela, 22 marca 2015

Sezon - czas, start!

Przez ostatnie zimowe miesiące nie próżnowaliśmy i zaciekle walczyliśmy z chłodem i ciemnościami poświęcając całą energię na walkę z silną potrzebą zapadnięcia w zimowy sen :) Pierwsze słoneczne promienie sprawiają, że znowu chce się skakać z radości na samą myśl o kolejnym treningu. Coraz łatwiej, nawet po pracy, "załapać się" na słoneczko. To dla nas znak, że nadchodzi nowy biegowy sezon! Pierwszy start w damskim Immerrunowym składzie czeka nas 16/17.05.2015. Będziemy w środku nocy biec po płycie łódzkiego lotniska na 5 km :) 

Już tydzień później czeka nas wyjątkowa, bo sygnowana naszą marką, impreza w Bydgoszczy. Bieg Instalatora Immergas będzie miał dla nasz szczególne znaczenie i mamy nadzieję, że spotkamy kogoś z was na starcie :)

Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli w tym roku wystartujemy 8 razy zaczynając w maju i kończąc w listopadzie. Koledzy z zespołu 4MTB Immergas Łódź zdążyli już dwa razy zdobyć pudło w swoich kategoriach (gratulujemy!) i to na pewno nie koniec ich sukcesów!

Do boju!


środa, 31 grudnia 2014

Halo, to my, biegniemy do was światłowodem :)

Ostatnio mocno nastawiliśmy się na pracę, ale z ukierunkowaniem na bieg myśli i zdobywanie kolejnej, zawodowej mety ;) Intensywnie pracowaliśmy nad nową odsłoną strony internetowej <klik> i obwieszczenie całemu światu zmiany logo na nowe, które widnieje również w logo ImmerRUN. Prawda, że ładne? :)





Zima to ciężki dla biegaczy czas i zgodnie z radami naszego najbardziej doświadczonego zawodnika nie wolno przerywać treningów, żeby organizm nie doznał szoku po zmianie temperatury. Jest zimno, mokro i ślisko, ale tak pięknie, że aż chce się wyjść chociażby na spacer :)



Staramy się jak możemy kontynuować biegową przygodę i zapisaliśmy się drużynowo na CityTrail, który w tym roku pojawił się również w naszym mieście! Podczas pierwszych dwóch (z sześciu) biegów na piątkę dumnie reprezentował nas Krzysiek, któremu zima nie straszna i wykręcał niezłe czasy. Największą przeszkodą okazał się czas oczekiwania na odbiór pakietu startowego. W pierwszej rundzie stratowało ponad 300 osób, a chip i numer można odebrać jedynie tego samego dnia i tak za każdym razem. Poza tym trasę określił jako lajcik i utrzymując pozytywne nastawienie stał się twarzą wydarzenia :)


Niestety kolejne starty nie wyglądają już tak optymistycznie i raczej nie uda nam się pojawić w pełnym składzie. Ale obiecujemy nie ustawać w dążeniu do poprawy fizycznej sprawności a zimowe opony pojawią się tylko w samochodach! :)



Ostatnie treningi w tym roku zaliczone i pozostaje nam życzyć Wam wszystkim pomyślności w Nowym Roku, dużo radości, samych pięknych, wartych wspominania chwil, bicia własnych, życiowych rekordów w dowolnej dyscyplinie, nieustającego, endorfinowego szaleństwa i  szampańskiej zabawy!

 
Z biegowym pozdrowieniem,
ImmerRUN

środa, 8 października 2014

Wygranym jest ten, który staje już na starcie



Kolejny sukces zapisany na kartach krótkiej, acz bogatej z uwagi na doświadczenie, historii członków naszego teamu. Sukces - tak chyba trzeba traktować nasz występ gościnny na Biegnij Warszawo 2014. No bo jak inaczej nazwać kolejną życiówkę (założony cel 60 min, ale udało się poniżej), czy start z mega bólem kostki i ukończenie go z takim samym czasem jak poprzednio bez kontuzji? Jak się okazuje sukces i radość z pokonania dystansu dla każdego oznacza co innego, ale najważniejsze jest podjęcie wyzwania. I wyciąganie wniosków. A tych po kolejnej już „dyszce” na naszym koncie nie brakuje. 

Już na starcie zupełnie inne podejście psychiczne – lekka adrenalina, ale brak obaw w stylu „o Boszzz czy damy radę?”:-). Brak też tego dziwnego uczucia wstydu/zażenowania, że ustawiamy się w swojej strefie czasowej (powyżej 55min). Obciach?? Jaki obciach! Obok nas tłum - to znaczy, że inni „też tak mają”, że nie wszyscy przyszli tu by pobijać rekord Polski i że wiemy, na ile i na co nas stać. Po co na siłę ścigać się i przeszkadzać szybszym. Powoli, z biegu na bieg, będziemy ustawiać się bliżej :-)


Początek biegu – spokojnie, mimo to z niezłą czasówką, wcześniejsza analiza trasy kazała zachować siły na 4km gdzie trzeba było zmierzyć się z małym podbiegiem. Mimo lekkich obaw okazało się, że nie było tak źle i dalsze odcinki trasy były już tylko przyjemniejsze - zwłaszcza ostatni kilometr od ul. Wiejskiej, mocno z górki, co na ostatnich metrach, z dużym dopingiem kibiców, pozwoliło niemal dofrunąć do mety. 


Podsumowując - lepsze rozłożenie sił, mniej stresu, większa radość z biegu, świadomość własnego ciała, słabości i możliwości. A potem radość z osiągnięcia celu! I genialne czekoladowe muffinki z malinami, z pietyzmem wypiekane przez KotawButach w przedbiegową sobotę w ramach relaksu. Dzięki Ci za to! Jedzenie ich z pudełka z dachu samochodu – bezcenne! 

Czekoladowo-malinowe niebo w gębie - made by KotwButach
Dziękuję Warszawie za organizację, trasę, kibicom za doping, energetyzujące bezcenne 5-ki przybijane przez dzieciaki, bębniarzom za gorące bity napędzające do walki. Za październikowe słońce na Rozbracie i za najlepsze lody ever u Hodunia w ramach potrenigowego uzupełniania węgli. 

Najlepsze lody na świecie!

z pozdrowieniami dla Niezbytpachnący/a Syren/ka
Wygranym jest ten, który staje już na starcie… 

… a dobry biegowy kompan daje najlepsze wsparcie! 
 

PS. KotwButach opracował nową metodę potreningowej regeneracji - rozciąganie to za mało, utraconą energię podczas biegu odzyskujemy w ramach recyklingu z natury! :-)