Do biegu... gotowi?

Start! Już jutro, po raz pierwszy, oficjalnie pobiegnie części ekipy ImmerRUN. Czujemy lekki stresik, rośnie poziom adrenaliny i powtarzamy sobie pod nosem od samego rana: "damy radę!". To będzie debiut Kota z Siekierą na takim dystansie i za niespełna 30 godzin zmierzymy się z 10-cio kilometrowym potworkiem zwanym Biegiem Fabrykanta. Jedno jest pewnie - wykręcimy swoje życiówki ;) 

Na wczorajszym treningu miałyśmy okazję przetestować kawałek trasy i jak się okazuje nie należy do najłatwiejszych. Będzie sporo dłuższych podbiegów i kilka zakrętów wymuszających zmianę tempa - płasko nie jest, jak to w Łodzi :)

Ale nie tracimy ducha i jutro silne, zwarte i gotowe stawimy się na linii startu!

Run ImmerRUN!

No to zaczynamy! 

Pierwsza była idea - po prostu któregoś dnia stwierdziliśmy - idziemy biegać! I biegamy - amatorsko, dla przyjemności, dla zdrowia, dla relaksu. Za każdym razem walczymy z własnymi słabościami i zwykłym, ludzkim "niechcemisię". 

I tak powoli, systematycznie powstawał ImmerRUN, czyli kilka osób uzależnionych od endorfin, czerpiących radość płynącą z uprawiania sportu i bicia osobistych, życiowych rekordów. Uwielbiamy sprawdzać na ile możemy sobie jeszcze pozwolić. Już za kilka dni czeka nas pierwsze starcie z 10-cio kilometrowym dystansem i mamy nadzieję, że nas nie pokona :)

Trzymajcie kciuki!!